Manicure hybrydowy to stała ozdoba moich dłoni. Jest tak trwały i niezawodny, że już nie wyobrażam sobie inaczej (:
Tym razem chciałam Wam zaprezentować dwa nowe kolory, które kupiłam ostatnio. Jeden z nich to Semilac Army Green 151, czyli militarna zieleń. Miałam z tym gagatkiem trochę przygód… Pierwszy raz z jego użyciem, to była istna katastrofa. Cały się pomarszczył, paznokcie do poprawy. Kompletnie nie wiedziałam co z nim jest nie tak. Okazało się, że ten ciemny, mocno napigmentowany lakier wymaga dłuższego czasu utwardzania niż inne kolory, wtedy wszystko jest OK. Kolor wydaje się być ciężki dla dłoni, ale bardzo się z nim polubiłam. Jest świetną odmianą od róży, czerwieni i innych klasyków które najczęściej noszę. Dobrze kryje, jest trwały. Trzeba tylko pamiętać, żeby utwardzać go dużo dłużej niż inne – ja w mojej lampie Diamond (24W LED oraz 12W CCFL) utwardzam 3×30 sekund każdą warstwę.
NeoNail Sweet Candy to klasyczny, słodki róż. Ma dobre krycie i kremowe wykończenie. Jego odcień jest świeży i korzystnie wygląda na każdych dłoniach. Jest to jeden z kolorów, który warto mieć w swoich zbiorach, bo sprawdzi się na wiele okazji. Domyślam się, że będzie hitem na wiosnę, kiedy znów chętniej sięgniemy po pastele.
Ta zieleń jest piękna! Widziałam ja u Ciebie na żywo i jest genialna. GdZie kupujesz lakiery hybrydowe? Może te ktorych juz nie uzywasz lub masz podobme chcialabys odsprzedac?
Dzięki 🙂 Hybrydy kupuję w Gdyni w Rivierze lub w Fashion House – tam są stoiska NeoNail, a Semilac zamawiam przez internet (ostatnio w Minti Shop). Niestety nie mam nic co mogłabym sprzedać, bo wszystkie kolory zamiennie używam, robię też czasem manicure znajomym/ rodzinie, więc wszystko jest w ciągłym użyciu 🙂 Czasami na allegro można znaleźć zestawy, które inni odsprzedają, warto zerknąć.
Róż jest piękny 🙂
Ja praktycznie zawsze maluję pazurki na czerwono 🙂
Też kocham czerwień, ale staram się urozmaicać 😉
Miałam pisać, że zdecydowanie militarna zieleń, ale róż jest tak słodki, że nie mogę się jemu oprzeć. Zieleń jednak za mną chodzi i następnym razem to ona pojawi się na paznokciach.
Dlatego warto mieć wybór 😉
Oby dwa są piękne 😉 Chociaż na swoich paznokciach prędzej widziałabym róż.
Wiadomo – bardziej uniwersalny 🙂
Jak dla mnie zdecydowanie słodki róż 😀
Klasyka górą 😉
Nie bardzo lubię zieleń na moich paznokciach. Ale u Ciebie wygląda bardzo dobrze.
No właśnie chyba wszystko jest kwestią odcienia 🙂 Może znajdziesz „swój”?
Pierwsze co pomyślałam róż, ale jak patrzę na tą zieleń to…podoba mi się! i to bardzo 🙂
Też się z nią polubiłam 😉
Piękna jest ta zieleń <3
zieleń mnie nie przekonuje za to róż śliczny 😉
a gdyby tak… połączyć te dwa kolory ;-)? Każdy na swój sposób intryguje
Wszystko można! 🙂 Chociaż do tej zieleni wybrałabym chyba jaśniejszy, bardziej pastelowy i chłodny róż 😉
Zieleń zdecydowanie ma coś w sobie i jest to niesamowicie niesztampowy odcień. Mimo wszystko jednak wybieram róż, bo najlepiej czuję się z tego typu kolorami na paznokciach 🙂
Ja stawiam na róż! 🙂
róż ;p chociaż zieleń do odpowiedniej stylizacji też spoko 😉
To prawda, wiele zależy od tego jak ubieramy się na co dzień 😉
Piękne sa oba te kolory! 🙂
A ja własnie wybieram się na zakupy jakichś lakierów, chyba zielony stanie się moim ulubieńcem :))
Pozdrawiam Cię serdecznie, https://mysoulsmelody.blogspot.com/ :))
Z pewnością jest wyjątków i warto mieć taki kolor w swojej kolekcji 😉