Uroda

HIT: naturalne kosmetyki Yope

11 marca, 2017
kosmetyki yope naturalne opinia blog

Wiele z Was polecało naturalne kosmetyki Yope, nie mogłam być wobec tego obojętna 🙂 Okazało się, że wszystkie zachwyty nad nimi są w pełni uzasadnione. Zyskały kolejną fankę!

Co najbardziej mnie zdziwiło, kosmetyki Yope znalazłam przy okazji zakupów w Home&You, przyznam szczerze, że w takim miejscu się ich nie spodziewałam 🙂 Niestety ceny w tym sklepie nie są najniższe, ale dopiero później się zorientowałam, dlatego zanim kupisz – sprawdź, bo ceny kosmetyków się różnią, w zależności od sklepu. Na pierwszy ogień wybrałam trzy z nich, każdy w innej wersji zapachowej żebym mogła ocenić, która z nich na dłuższą metę będzie moją ulubioną.

Kosmetyki Yope mają naturalne składy i są bardzo delikatne dla skóry. Na dodatek są niezwykle skuteczne. Bez wątpienia stały się moim kosmetycznym hitem w pielęgnacji ciała.

 

Yope naturalny krem do rąk Herbata Mięta

+ długotrwale nawilża i łagodzi podrażnienia

+ pięknie i świeżo pachnie dzięki naturalnym ekstraktom z zielonej herbaty i mięty

+ szybko się wchłania

+ 98% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia

+ lekka, ale odpowiednio treściwa konsystencja

+ bardzo wydajny

– tubka może i jest piękna i stylowa, ale na początku wylewał mi się nadmiar kremu

Cena: ok 30 zł/ 100 ml

 

 

Yope nauralny balsam do rąk i ciała Werbena

+ jeden z najlepszych balsamów jakie kiedykolwiek stosowałam

+ ekspresowo się wchłania i ma przyjemną konsystencję

+ działa bardzo długo, skóra jest nawilżona i miękka, czasami stosuję co 2 dzień, bo nie mam potrzeby częściej nawilżać!

+ piękny, świeży, naturalny zapach werbeny

+97% składników pochodzenia naturalnego

+ wygodne opakowanie z pompką

+ duża wydajność

+ skóra jest widocznie wygładzona i nawilżona

Cena: ok 40 zł/500 ml

 

 

Yope naturalne mydło w płynie Imbir Drzewo Sandałowe

+ nie sądziłam, że mydło może w takim stopniu nawilżać i chronić skórę

+ skutecznie oczyszcza, nie wysusza

+ bardzo wydajne, delikatnie się pieni

+ wygodne opakowanie z pompką

+ 92% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia

– zapach nieco mdły jak da mnie, ale to rzecz gustu

Cena: ok. 21 zł/ 500 ml

 

 

Podsumowując, wszystkimi trzema kosmetykami jestem szczerze zachwycona i na pewno kupię je ponownie. Rzadko kiedy spotyka się kosmetyki o tak natychmiastowym działaniu, długotrwałym nawilżeniu i naturalnym składzie. Wiem, że zapach Imbir i drzewo sandałowe najmniej mi odpowiada, więc kolejnym razem sięgnę po inne mydło. Z kosmetyków Yope jestem zadowolona na 100% i Wam je również polecam. I Frodo chyba też poleca 🙂

 

 

  • Paula Suchocka 11 marca, 2017 at 8:00 pm

    Kremiki z Yope bardzo mnie kuszą ♥ Na pewno wypróbuję je ♥

  • Laura Witkowska 11 marca, 2017 at 8:29 pm

    Jeszcze ich nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu 😀
    MÓJ BLOG

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:37 pm

      Polecam, bo naprawdę są świetne!

  • Agata S. 11 marca, 2017 at 10:43 pm

    Ja muszę kupić to mydło do rąk! Mam krem do rąk właśnie w wersji imbirowej (mi zapach baaardzo przypadł do gustu, dla mnie ani trochę nie jest mdły :D) i jestem nim zachwycona. I podzielam opinię, że na początku strasznie wkurza fakt, że nadmiar zwyczajnie się wylewa ;).

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:37 pm

      Wiem jak to jest z tymi zapachami, dlatego zawsze podkreślam, że to rzecz gustu. Imbir uwielbiam w każdej postaci, ale tutaj nie bardzo 😉 Dobrze, że jest więcej wersji zapachowych, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie 🙂 Z kremem masz rację, może coś zmienią…

  • Monika Wielki Kufer 12 marca, 2017 at 12:07 am

    Miałam okazję przetestować krem do rąk i mam bardzo pozytywne zdanie. Mam tez plyny do sprzątania łazienki Yope i tu już nie jestem zadowolona. Niby naturalne, a strasznie śmierdzą i podrazniają gardło.

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:36 pm

      O proszę, to dobrze że napisałaś o tych płynach. Ja lubię markę Frosch z Rossmanna, jeśli chodzi o produkty do sprzątania 🙂

      • Monika Wielki Kufer 12 marca, 2017 at 11:08 pm

        Znam i lubię Frosch 🙂

        • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 11:31 pm

          Tak myślałam, że znasz 😉 A czego używasz do prania? Jakieś naturalne specyfiki czy tradycyjne?

  • Kinga Gorzela 12 marca, 2017 at 3:42 pm

    Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej serii, ale najbardziej kusi mnie krem do rąk 🙂

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:35 pm

      Koniecznie przetestuj jak będziesz miała możliwość. W Home&You mają testery 🙂

  • Ewa Macherowska 12 marca, 2017 at 4:08 pm

    Jakie urocze opakowania! <3

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:34 pm

      Też mi się bardzo podobają!

  • theclassyminimalism 12 marca, 2017 at 8:28 pm

    Oprawę mają super!

    • Kasia Innooka 12 marca, 2017 at 10:34 pm

      To fakt, wyróżniają się na tle innych 🙂

  • Wera el 13 marca, 2017 at 7:27 am

    Nie znam ich, ale opakowania są bardzo ładne 🙂 Może się skuszę

  • Arleta O. 13 marca, 2017 at 12:02 pm

    Te opakowania są nieziemsko piękne!!!

  • Greatdee.pl 14 marca, 2017 at 1:45 am

    Dopiero co przeczytałam u kogoś, że wiele hałasu o nic 😛 Ale design przyciąga i chyba spróbuję i sama się przekonam

  • esPe 14 marca, 2017 at 12:28 pm

    Podobało mi się mydło figowe tej firmy 😉

  • Kasia Chudziak 15 marca, 2017 at 11:14 pm

    Musze wreszcie je przetestować! Kuszą mnie już tak długo a nigdy jakoś nie ich nie kupiłam, teraz na pewno to zmienię 🙂

  • Orianna N. 21 marca, 2017 at 6:16 pm

    Brzmi zachęcająco 🙂 Mają przepiękną szatę graficzną <3

  • Anna Mocarna 31 marca, 2017 at 10:02 am

    Ja też pokochałam Yope – testowałam już prawie wszystkie produkty tej marki – łącznie z środkami czystości:) (ale te nie na skórze:) Kocham ich łagodne działanie, to że mydła nie wysuszają skóry- pachna goździkiem, figą, wanilią, werbeną… Kremy i balsamy intensywnie nawilżają. Zapach jest dla mnie ważny a do tego naturalny skład,dlatego balsam z yope stosuje zamiennie z masłem kawowym Calaya. Pachnie arabiką 😀

  • Jacek 22 września, 2020 at 10:23 pm

    Dla mnie ta cała firma i ich produkty wydają mi się bardzo podejrzane. Obecnie testuję miętowy płyn do mycia naczyń, oraz lawendowy płyn do mycia łazienki – na chwilę obecną stwierdzam że oba produkty dobrze myją, a czy chronią skórę dłoni i czy są faktycznie jakkolwiek naturalne? Nie za bardzo wierzę w etykiety oraz te całe certyfikaty…

    Jeśli ktoś chce mieć całkowicie naturalny produkt to trzeba sobie zrobić samemu w domu 😉