Wiele z Was polecało naturalne kosmetyki Yope, nie mogłam być wobec tego obojętna 🙂 Okazało się, że wszystkie zachwyty nad nimi są w pełni uzasadnione. Zyskały kolejną fankę!
Co najbardziej mnie zdziwiło, kosmetyki Yope znalazłam przy okazji zakupów w Home&You, przyznam szczerze, że w takim miejscu się ich nie spodziewałam 🙂 Niestety ceny w tym sklepie nie są najniższe, ale dopiero później się zorientowałam, dlatego zanim kupisz – sprawdź, bo ceny kosmetyków się różnią, w zależności od sklepu. Na pierwszy ogień wybrałam trzy z nich, każdy w innej wersji zapachowej żebym mogła ocenić, która z nich na dłuższą metę będzie moją ulubioną.
Kosmetyki Yope mają naturalne składy i są bardzo delikatne dla skóry. Na dodatek są niezwykle skuteczne. Bez wątpienia stały się moim kosmetycznym hitem w pielęgnacji ciała.
Yope naturalny krem do rąk Herbata Mięta
+ długotrwale nawilża i łagodzi podrażnienia
+ pięknie i świeżo pachnie dzięki naturalnym ekstraktom z zielonej herbaty i mięty
+ szybko się wchłania
+ 98% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia
+ lekka, ale odpowiednio treściwa konsystencja
+ bardzo wydajny
– tubka może i jest piękna i stylowa, ale na początku wylewał mi się nadmiar kremu
Cena: ok 30 zł/ 100 ml
Yope nauralny balsam do rąk i ciała Werbena
+ jeden z najlepszych balsamów jakie kiedykolwiek stosowałam
+ ekspresowo się wchłania i ma przyjemną konsystencję
+ działa bardzo długo, skóra jest nawilżona i miękka, czasami stosuję co 2 dzień, bo nie mam potrzeby częściej nawilżać!
+ piękny, świeży, naturalny zapach werbeny
+97% składników pochodzenia naturalnego
+ wygodne opakowanie z pompką
+ duża wydajność
+ skóra jest widocznie wygładzona i nawilżona
Cena: ok 40 zł/500 ml
Yope naturalne mydło w płynie Imbir Drzewo Sandałowe
+ nie sądziłam, że mydło może w takim stopniu nawilżać i chronić skórę
+ skutecznie oczyszcza, nie wysusza
+ bardzo wydajne, delikatnie się pieni
+ wygodne opakowanie z pompką
+ 92% składników pochodzenia naturalnego oraz o niskim stopniu przetworzenia
– zapach nieco mdły jak da mnie, ale to rzecz gustu
Cena: ok. 21 zł/ 500 ml
Podsumowując, wszystkimi trzema kosmetykami jestem szczerze zachwycona i na pewno kupię je ponownie. Rzadko kiedy spotyka się kosmetyki o tak natychmiastowym działaniu, długotrwałym nawilżeniu i naturalnym składzie. Wiem, że zapach Imbir i drzewo sandałowe najmniej mi odpowiada, więc kolejnym razem sięgnę po inne mydło. Z kosmetyków Yope jestem zadowolona na 100% i Wam je również polecam. I Frodo chyba też poleca 🙂
Kremiki z Yope bardzo mnie kuszą ♥ Na pewno wypróbuję je ♥
Rewelacyjne są 🙂
Jeszcze ich nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu 😀
MÓJ BLOG
Polecam, bo naprawdę są świetne!
Ja muszę kupić to mydło do rąk! Mam krem do rąk właśnie w wersji imbirowej (mi zapach baaardzo przypadł do gustu, dla mnie ani trochę nie jest mdły :D) i jestem nim zachwycona. I podzielam opinię, że na początku strasznie wkurza fakt, że nadmiar zwyczajnie się wylewa ;).
Wiem jak to jest z tymi zapachami, dlatego zawsze podkreślam, że to rzecz gustu. Imbir uwielbiam w każdej postaci, ale tutaj nie bardzo 😉 Dobrze, że jest więcej wersji zapachowych, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie 🙂 Z kremem masz rację, może coś zmienią…
Miałam okazję przetestować krem do rąk i mam bardzo pozytywne zdanie. Mam tez plyny do sprzątania łazienki Yope i tu już nie jestem zadowolona. Niby naturalne, a strasznie śmierdzą i podrazniają gardło.
O proszę, to dobrze że napisałaś o tych płynach. Ja lubię markę Frosch z Rossmanna, jeśli chodzi o produkty do sprzątania 🙂
Znam i lubię Frosch 🙂
Tak myślałam, że znasz 😉 A czego używasz do prania? Jakieś naturalne specyfiki czy tradycyjne?
Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej serii, ale najbardziej kusi mnie krem do rąk 🙂
Koniecznie przetestuj jak będziesz miała możliwość. W Home&You mają testery 🙂
Jakie urocze opakowania! <3
Też mi się bardzo podobają!
Oprawę mają super!
To fakt, wyróżniają się na tle innych 🙂
Nie znam ich, ale opakowania są bardzo ładne 🙂 Może się skuszę
Te opakowania są nieziemsko piękne!!!
Dopiero co przeczytałam u kogoś, że wiele hałasu o nic 😛 Ale design przyciąga i chyba spróbuję i sama się przekonam
Podobało mi się mydło figowe tej firmy 😉
Musze wreszcie je przetestować! Kuszą mnie już tak długo a nigdy jakoś nie ich nie kupiłam, teraz na pewno to zmienię 🙂
Brzmi zachęcająco 🙂 Mają przepiękną szatę graficzną <3
Ja też pokochałam Yope – testowałam już prawie wszystkie produkty tej marki – łącznie z środkami czystości:) (ale te nie na skórze:) Kocham ich łagodne działanie, to że mydła nie wysuszają skóry- pachna goździkiem, figą, wanilią, werbeną… Kremy i balsamy intensywnie nawilżają. Zapach jest dla mnie ważny a do tego naturalny skład,dlatego balsam z yope stosuje zamiennie z masłem kawowym Calaya. Pachnie arabiką 😀
Dla mnie ta cała firma i ich produkty wydają mi się bardzo podejrzane. Obecnie testuję miętowy płyn do mycia naczyń, oraz lawendowy płyn do mycia łazienki – na chwilę obecną stwierdzam że oba produkty dobrze myją, a czy chronią skórę dłoni i czy są faktycznie jakkolwiek naturalne? Nie za bardzo wierzę w etykiety oraz te całe certyfikaty…
Jeśli ktoś chce mieć całkowicie naturalny produkt to trzeba sobie zrobić samemu w domu 😉