Najlepsze kawiarnie alternatywne w Trójmieście, które warto odwiedzić

Drip, chemex, aeropress, coldbrew, nitro… Dziś zapraszam Was na przewodnik po Trójmiejskich kawiarniach alternatywnych, które warto odwiedzić  nie tylko ze względu na pyszne słodkości, ale przede wszystkim kawę. Dlaczego alternatywnych? Ponieważ kawiarni są tysiące, wiele z nich jest naprawdę w porządku, ale są do siebie podobne – czyli nuda! Jest też druga sprawa, a mianowicie będąc wybredną kawową marudą, po prostu trafiłam na miejsca i smaki, które pozwoliły zrozumieć dlaczego tak wiele osób kocha kawę.

Dzięki alternatywnym metodom parzenia i przyrządzania kawy poznajemy bogactwo smaków i aromatów, które są dla nas niedostępne, jeżeli pijamy tylko uznane, standaryzowane blendy znanych marek. Mimo, że smaczne i dobre jakościowo, brakuje tutaj pewnej wariacji, którą właśnie dają alternatywy. Podstawowe znaczenie ma tutaj kawa specialty – produkowana z nastawieniem na jakość. Nie mieszanki, a ziarna single origin, czyli pochodzące z konkretnego miejsca, plantacji, poddane konkretnej obróbce i przekazujące charakter danego terenu i klimatu. Dzięki dobremu upaleniu i przygotowaniu takich ziaren otrzymujemy wszystko co najlepsze, czyli zależnie od ziaren napar cieszący nas nutami kwiatów lub owoców, albo z kolei mniej kwasowe, słodkie wręcz aromaty czekolady i orzechów.

Idea jest o tyle ciekawa, że każe nam się na chwilę zatrzymać, skupić i faktycznie próbować i cieszyć się spożywaniem napoju, co doskonale wpisuje się w slow life, stąd też pojęcie slow coffee. Dla chłonnych wiedzy osób polecam porozmawiać chwilę z baristami, większość to prawdziwi entuzjaści, od których można dowiedzieć się wielu ciekawostek.

Po takim wstępie nieuprzejmie wręcz byłoby wypić kawę jak przysłowiowego shota, skoro tyle pracy i zaangażowania zostaje włożone w jej przygotowanie 😉

Jeśli akurat nie siedzicie przy kawie z kawałkiem ciasta, to istnieje duże ryzyko, że po zdjęciach tych wszystkich smakołyków najdzie Was na nie ochota, za co z góry przepraszam 😉

 

Najlepsze kawiarnie alternatywne w Gdańsku

 

Dobra kawa

Dobra kawa to poza trafną nazwą, miejsce, w którym oprócz ciast i słodkości możecie posilić się zdrową tartą jaglaną, których do wyboru zazwyczaj mamy 3 wariacje. Jeśli potrzebujecie najpierw zaspokoić głód i jednocześnie kawa jest nieodzownym elementem spaceru to jest to miejsce wyróżniające się pod tym względem. Jest też niewątpliwie przyjazne dzieciom, a wnętrze jest utrzymane raczej w normalnym, śniadaniowym stylu, z wygodnymi stołami. Kawy alternatywne są w ofercie stosunkowo od niedawna, co mnie bardzo ucieszyło. Są smaczne i raczej określiłabym je jako delikatne. Natomiast jeśli chodzi o ciasta to wszystkie można „brać w ciemno”, mimo tego, że widocznie miejscem kieruje idea FIT są naprawdę dobre. Przyjemne, “normalne” w dobrym tego słowa znaczeniu miejsce z dbałością o zdrowe menu, z miłą obsługą i pysznymi wypiekami, także bezglutenowymi i wegańskimi.

 

Drukarnia Cafe

Świetne i designerskie miejsce na Gdańskiej starówce. Jak sami piszą na stronie kawiarni “speciality coffee i polski design w jednym miejscu” i to się zgadza!

Przyjemnie jest po prostu posiedzieć w miejscu o ciekawym wystroju, racząc się kawą i ciastem, a dzięki antresoli mamy też ciekawy klimat u góry i można się tam zaszyć nawet w ruchliwym sezonie letnim.

Jedyne, co moim zdaniem można by dopracować to lemoniadę właśnie okresie letnim, bo wydaje się, że można więcej z niej wycisnąć, ale wiadomo, każdy ma swój gust, są też różne szkoły jej przyrządzania. Na plus dla wielu piwoszy – znajdzie się dla Was także zimne piwo rzemieślnicze.

Obsługa jest bardzo miła i potrafi doradzić i porozmawiać, żebyśmy otrzymali taki napar, jakiego oczekujemy, a bariści pięknie uwijają się z dzbankami zalewając filtry i wyciskając smaki z ziaren – oferta alternatyw jest naprawdę duża. Ciasta – w bardzo dużym skrócie – pyszne, czy to małe i zdrowe, czy wielkie bezowe torty 🙂

 

Kreatywna Cafe

Bardzo przyjemne miejsce w Gdańskim Garnizonie, jeżeli znajdujecie się akurat we Wrzeszczu to obowiązkowo należy wejść, a przy odrobinie szczęścia być może poznacie sympatycznego baristę, który zaraża entuzjazmem i dzieli się wiedzą. W ofercie znajdziemy  dobre ciasta, zarówno smaczne klasyki jak i bezglutenowe, a jedno z testowanych na bazie masła orzechowego na pewno zaspokoi Wasz głód. Do konkretnego ciasta barista polecił kawy tak, żeby dobrze się komponowały. Były to inne gatunki, niż zamawiam zazwyczaj i tutaj strzał w dziesiątkę, faktycznie razem dobrze zagrały.

Znajdziecie tu trochę książek i czasopism, w gorące dni można skorzystać z ogródka, a wieczorami znajdzie się tam ciepły kocyk. Jest to stosunkowo świeże odkrycie, ale z pewnością tam wrócę, spróbować więcej ciast i kaw, a tych ostatnich jest naprawdę sporo, można też nabyć interesujące nas ziarna.

 

Matko i Córko

Spokojne i przyjemne miejsce do posiedzenia przy dobrej kawie i ciachu. Jeżeli chcecie się spotkać z koleżanką i nadrobić zaległości w plotkach, to miejsce będzie idealne, miejsca jest w sam raz.

Specjalnością jest ciastko z duszą (na zdjęciu), które jest podawane na ciepło w towarzystwie malin oraz waniliowego serka i ma płynny, czekoladowy środek.

Mają szeroki wybór innych ciast i zawsze znajdzie się też coś bezglutenowego, np. szarlotka w stałej ofercie.

Piłam tam wyśmienity drip z ziaren z Etiopii, oczywiście w mojej subiektywnej ocenie 🙂 Jednak jestem wybredna, a niewiele kaw tak mi zasmakowało, co w połączeniu z pysznym ciachem (w słusznej porcji) i miłą atmosferą zdecydowanie składa się na werdykt “będę tu wracać”.

 

Retro

To miejsce idealne na romantyczną randkę 🙂 Retro ma swój niepowtarzalny klimat, przyjemny i niewymuszony. W dzień jest nastrojowo, wieczorami dość ciemno, a w tle cicho gra przyjemna muzyka. Jedna z częściej odwiedzanych przeze mnie kawiarni w Gdańsku. Tutaj zawsze można liczyć na coś dobrego, jak na przykład klasyk – szarlotka z bitą śmietaną i lodami!

Bardzo dobrze opisane ciasta z podziałem na bezglutenowe i wegańskie. Znajdziecie tu ciasta gryczane, bezglutenowe tarty, serniki, jagielniki, pozycje sezonowe spoza stałego menu, jest w czym wybierać. Jest wybór alternatywnych kaw, dobre jakościowo ziarna do ekspresu i herbaty – w zasadzie jest to także herbaciarnia i na tym także znają się dobrze.

Zabytkowy telefon co prawda nie działa, ale za to obsługa chętnie porozmawia i pomoże Wam w wyborze “małego co nieco”.

 

Fukafe

Klimatyczne miejsce w Gdańsku Wrzeszczu, które uraczy Cię między innymi bogactwem deserów.
Ciast bez glutenu, bez cukru, bez laktozy, generalnie wegańskich i jednocześnie mistrzowsko smacznych, co nie jest łatwe w tej kombinacji. Myślę, że każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie, np. tort z bitą śmietaną sojową(?) – mmm. Nie bójcie się jednak, nie wszystko jest „glutenfree”, a nawet te, które są, dla zjadacza standardowych wypieków wydają się bardzo dobre, niektóre składniki po prostu z natury nie są pszenicą i dają radę 🙂

Kawa! Drip, Kalita, Chemex, Aeropress, sprzętowo miejsce jest bardzo dobrze zagospodarowane 😉 Ziarna do wyboru, trafiliśmy na kilka nowości, więc z chęcią sprawdziliśmy jak wypada Kalita w Fukafe. I wypada wyśmienicie! Przy najbliższej okazji odwiedzimy ponownie.

Ciekawy zakątek Wrzeszcza, miejsce obowiązkowe do odwiedzenia w tej części Gdańska.

P.S. Piwo rzemieślnicze też jest 😉

 

 

Najlepsze kawiarnie alternatywne w Sopocie

 

LAS

Sopot najczęściej kojarzy się turystycznie, czego nieodzownym elementem jest ulica Bohaterów Monte Cassino. I świetnie. A gdyby tak ominąć tłum i zatłoczone lokale przy Monciaku i uciec trochę w bok? Mi taka alternatywa się podoba. Kilka minut spaceru ulicą Haffnera i natrafiamy na całkiem inny świat, za pewnie bliższy trójmiejskim lokalsom. Kawiarnia LAS to niecodzienne miejsce! Pod względem wnętrza, asortymentu i… kawy.

Alternatywa –  drip, chemex? Proszę bardzo, do tego bardzo dobre! Wszystkie ciasta, które zastaliśmy byli wegańskie, bezglutenowe i bez dodatku cukru, a co nie jest oczywiste w takiej kombinacji, były naprawdę smaczne (nooo może nie tak bardzo jak te „niezdrowe” ;)). Także jeżeli interesuje Was bezglutenowe/ wegańskie ciasto w Sopocie, jest to odpowiednie miejsce. Surowy, artystyczny/designerski, ale przyjemny wystrój, miejscami surowy beton i Maryjna kapliczka w ścianie między stolikami. Tu nie tylko kawa jest alternatywna, ale całe miejsce, w całym pozytywnym znaczeniu, wraz z ekipą. Jeżeli chcecie odpocząć od “komercyjnych” lokali w Sopocie, pozycja obowiązkowa.

 

Najlepsze kawiarnie alternatywne w Gdyni

 

Black and White Coffee

Pierwsza alternatywna kawiarnia, od której zaczęła się cała moja przygoda ze światem kawy specialty. Wcześniej właściwie nie piłam kawy, bo nie mogłam trafić na taką, która by mi pasowała. Wszystkie były za mocne, za gorzkie, za kwaśne… I właśnie tutaj los się odmienił 🙂 Pierwszy drip od Leszka to miłość od pierwszego wejrzenia do Etiopii. Pierwsza herbata coldbrew, chłodne nitro coffee z piękną pianką, czy aeropress dla spróbowania.

B&W Coffee to mieszanka pozytywnej energii oraz ludzi z pasją i wiedzą, co widać nie tylko w lokalu, ale także na profilach kawiarni na Facebooku, czy Instagramie.

Miejsce jest niewielkie, może nie na nudne spotkania grupowe, ale idealne do delektowania się Twoją filiżanką, a najlepiej dzbanuszkiem kawy. Chwilami bywa tłoczno, ale w lato są też stoliki na powietrzu.

Wielki plus to kontakt z baristą. Tu nie zostawią Cię w potrzebie i nawet jeśli sam nie do końca wiesz co lubisz, to po kilku wizytach masz już wstępnie wyrobione podniebienie i na tym nie koniec – Leszek pyta nas czy wybieramy bezpieczne, już znane nam smaki czy z nutą ryzyka poszerzamy horyzonty, to jest przygoda. Pierwsze zetknięcie z naparem o porzeczkowej nucie (naturalnie, z ziaren, nie z dodatków, w końcu to specialty). Możesz pomyśleć “taaaak, tylko je znajdź”, bo bywa, że podawane są one trochę na wyrost. A tutaj szok – to kawa może mieć tak intensywny aromat!? 🙂

Ciasta! Pyszne, smaczne i zdrowe! Znajdą się też bezglutenowe, wegańskie, ale też szalone klasyczne. Doprawione przez Basię sezonowymi owocami, tutaj wszystko robione jest z serduchem. Prowadzą też coraz popularniejsze cuppingi z nowych kawowych nabytków.

Jako, że zbliżają się chłodniejsze dni polecam też herbatę z prawdziwą konfitura z róży – jest warta nawet wyjścia na mróz! Jeśli jednak wolicie zostać w domu, możecie wynieść dobrej jakości kawę, zmieloną lub w całości. I oczywiście kawałek pysznego ciasta na wynos!

 

Tłok Kawiarnia

Tłok jest miejscem z ciekawym designem i swoistym specyficznym klimatem. Na co dzień cichym i spokojnym. Może poza wernisażami wystaw, bo na ścianach często pojawiają się nowe wystawy. Drip, chemex, jest tutaj wszystko co trzeba, jeśli chodzi o alternatywne metody parzenia i oczywiście spory wybór dobrych jakościowo kaw, które naturalnym trybem zmieniają się w sezonie upraw i wypalania. Poza kawą “produktem firmowym” są zdrowe ciasta  – jeżeli szukacie bezglutenowych i wegańskich ciast w Gdyni to jest to idealne miejsce i tym Tłok na pewno się wyróżnia – bezglutenowiec i weganin zawsze znajdzie coś dla siebie 🙂 Jeśli macie szczęście i zostanie coś na sprzedaż z ziaren to możecie poprosić o zmielenie i zabrać dobrą kawę do domu.

 

Częste dostawy świeżej kawy, uzależnione od pory roku i dostępności dobrze świadczą o naszych Trójmiejskich kawiarniach, o nowoczesnym i świadomym podejściu do jakości, biznesu i życia, co tym bardziej cieszy, jeśli idea slow life i slow food jest tak dobrze widoczna.

 

Lavenda Cafe

Lavenda to miejsce, które poznałam na spotkaniu blogerek w 2013 roku. Od tamtej pory byłam tam rekordową ilość razy! Pomimo, że nie ma kaw alternatywnych nad czym nieco ubolewam, to znajdziecie tu największy wybór ciast i absolutnie każde, które jadłam jest fantastyczne.

Wnętrze jest jasne, miłe, jest tutaj cicho i spokojnie, można posiedzieć i porozmawiać z przyjaciółmi (jeśli akurat zrobicie przerwę od zajadania ciasta, a będzie ciężko się opanować).

Oprócz deserów i kawy oferują także ciekawe dania (jak na przykład sałatka z grillowanym kurczakiem i brzoskwinią w posypce z orzechów), dzięki czemu można także wpaść na lunch, lub pogodzić interesy koleżanek, gdzie jedna jest głodna, a druga spragniona słodyczy 😉

Z tego względu, mimo, że nie ma kawowych alternatyw, miejsce to znalazło się na liście, ale uważam że jest wyjątkowe i zasługuje na wyróżnienie!

 

Kiedyś znajomy sommelier powiedział nam “Dobre wino, to takie, które Tobie smakuje”. Dlatego próbujemy, smakujemy, wyrabiamy swój gust i nie trzeba być kawowym naukowcem, aby cieszyć się swoim ulubionym napojem. Jeśli jednak lubicie testować i odkrywać nowe nuty smakowe polecam slogan “zaufaj bariście” 😉

Macie swoje ulubione kawiarnie? Znacie miejsca, które powinny znaleźć się w tym zestawieniu? Chętnie je odwiedzę! Napiszcie w komentarzu, gdzie warto się udać, pamiętając jedynie, że najchętniej zbieram miejsca “alternatywne” 🙂