Pomadki marki MAC znam nie od dziś i uważam, że są jednymi z najlepszych pomadek, biorąc pod uwagę jakość w stosunku do ceny. Dziś chciałam Wam pokazać moje top 5 neutralnych kolorów idealnych na co dzień. Pomadki te sprawdzą się również świetnie do makijażu ślubnego, kiedy to podkreślamy bardziej oczy i pozostawiamy neutralne usta.
Dlaczego lubię pomadki MAC? Przede wszystkim są trwałe, na ustach zostają przez kilka godzin, wytrzymają nawet jedzenie. Jeśli już pomadka zejdzie, jest to bardzo dyskretne i jednym pociągnięciem można się szybko poprawić. MAC’owe szminki ładnie prezentują się na ustach (nie rolują, nie podkreślają skórek, nie wysuszają), dlatego sprawdzą się też na ważniejsze okazje czy wyjścia. Zawsze mam kilka MACowych pomadek w swoim wizażowym kufrze, bo wiem, że mnie nie zawiodą. Ich delikatny zapach i lekka konsystencja powodują, że nie czuć ich na ustach, co dla mnie jest zaletą, bo lubię się czuć naturalnie, a nie przykryta tapetą, którą czuję przez cały czas. Dodatkową zaletą jest ogromny wybór kolorów i rodzajów wykończeń dlatego znajdziemy w ofercie kolor na każdą okazję i do każdego typu cery. Jeśli szukacie trwałej i nie najdroższej pomadki – MAC będzie strzałem w 10.
Przejdźmy do kolorów i wykończeń. Nie potrafię odpowiedzieć, które z nich jest moim ulubionym, bo wszystko zależy od tego jaki efekt chcę uzyskać i na jaką okazję siebie lub kogoś maluję. Ja akurat lubię mieć dużo pomadek, dobieram je zawsze do rodzaju makijażu, okazji, cery itp. Pomadki MAC to kosmetyk, który już na stałe zagościł w mojej kosmetyczce, ale i wizażowym kuferku.
1. MAC Matte Lipstick Mehr to idealny brudny róż. Elegancki, stonowany kolor, który zazwyczaj jest ciemniejszy od naturalnego koloru warg. Będzie idealny do pracy czy na bardziej oficjalne okazje.
2. MAC Matte Lipstick Please Me odcień nieco bardziej „cukierkowy”, również matowy. Ten z kolei świetnie wygląda w makijażach ślubnych. Jest świeży, kobiecy, ale też elegancki.
3. MAC Lustre Lipstick Syrup to pomadka nieco mniej trwała niż klasyki, bo ma wykończenie błyszczykowe. Będzie idealna dla ust, które są skłonne do przesuszenia, nawilża i optycznie powiększa. Jej naturalny odcień nieco podkręca nasz kolor ust. Świetna na co dzień!
4. MAC Cremesheen Lipstick Modesty to piękny nudziak. Pomadka bardzo uniwersalna, na każdą okazję. Wykończenie kremowe – nie jest przesadnie matowa ani błyszcząca.
5. MAC Cremesheen Lipstick Nippon to kremowa pomadka o odcieniu morelowym. Będzie świetna dla osób, które potrzebują nieco ożywić cerę kolorem. Sprawdzi się w różnych okolicznościach.
Która najbardziej wpadła Ci w oko? 🙂
Idealne odcienie 😉
Myślałam, że jedną z pierwszych pokażesz Cream Cup 🙂 bo ten odcień kojarzy mi się z delikatnością i kolorem na co dzień 🙂
Wszystkie pomadki, które pokazałaś wyglądają naprawdę ładnie i gdy będę stać przed wyborem pewnie jedynej pomadki Mac to wrócę do Twojego postu 🙂
szkoda, że nie pokazałaś ich na ustach
Każdy ma inny odcień ust, na dłoni najlepiej widać ich kolor 🙂 Ale jak będę robić jakiś makijaż przy najbliższej okazji, to pokażę 🙂
mehr mam na wish-liście 🙂
Piękny klasyk, będzie Ci pasował 🙂
Aaaaa! Modesty taka piękna *o*
Mehr jest śliczna <3
Modesty jest piękna 😉
Dzięki za ten wpis, przyda mi się, bo zaczynam myśleć o zakupie jakiejś pomadki MAC. Jak dotąd używałam trzech pomadek Kiko (różowa, nude i koralowa) i były super, ale mam je już chyba ze trzy lata i czas na coś nowego. Właśnie zastanawiałam się nad wymianą na MAC ze względu na ich super trwałość, jakość i rewelacyjne opinie, ale to jednak spory wydatek i trochę się waham. Choć z drugiej strony wiem, że kilka kolorów mi wystarczy na długo, długo, więc pewnie się złamię. Zastanawiam się tylko nad jednym – zazwyczaj używam takich lekko błyszczących pomadek, średnio lubię te matowe i zastanawiam się, nad jakimś MACiem z serii z połyskiem, na przykład tą Lustre. Wiadomo, że jest mniej trwała od typowo matowych, ale jak oceniasz, jak długo wytrzymuje?
4 Jest śliczne! 🙂