Dzisiejsza stylizacja jest bardzo prosta i niewyszukana, bo ostatnio kupuję coraz mniej szalonych rzeczy (to chyba starość ;)). Często stawiam na klasyczne kroje, ale nie wyrzekam się kolorów. To jeden z moich zestawów „pewniaków” na co dzień. Dajcie znać co o nim sądzicie i czy wolicie wersję z czapką czy może kapeluszem?
Kapelusz czy czapka?
Kiedy szykuje się dłuższy spacer, zazwyczaj wybieram czapkę – jest cieplejsza ponieważ lepiej przylega do głowy, zasłaniając również uszy. W zimne dni nie może zabraknąć również ciepłego szala. Akurat te zdjęcia zrobione były jakiś czas temu, kiedy załapaliśmy się na temperaturę około 10 stopni i było, można rzec, całkiem przyjemnie. Kapelusz to idealne rozwiązanie kiedy zależy mi na bardziej eleganckim wyglądzie. Co prawda, wełna z której zrobiony jest kapelusz grzeje, ale nie zakrywa uszu, więc jeśli temperatura spada poniżej zera zawsze wybieram cieplejszą opcję, czyli czapkę.
Tegoroczna jesień, może i nie jest najpiękniejsza, ale jest w miarę łaskawa, dlatego postanowiłam kupić dość cienki (ale z wełną w składzie!) oversize’owy płaszcz , który świetnie się sprawdza do grubego swetra (czy też marynarki) w cieplejsze dni. Brakowało mi takiego ubrania bo pod dopasowane płaszcze niekiedy miałam problem z wciśnięciem moich oversize’owych swetrów. Wracając do płaszcza, było kilka wersji kolorystycznych, ale najbardziej zauroczył mnie ten szaroniebieski odcień – jest taki nieoczywisty. Posiadanie wielu kolorów w szafie bywa problematyczne, bo nie wszystko później łatwo do siebie dopasować. Ale co ja na to poradzę, że kocham kolorowe ubrania? 🙂 Dlatego w garderobie nie może zabraknąć tych neutralnych ubrań, takich jak czarne spodnie czy jasny sweter bez żadnych nadruków czy aplikacji.
Spodnie Levis, Płaszcz Benetton i Torebka Gino Rossi (Designer Outlet Gdańsk),
Sweter befree, Buty Wojas, Kapelusz TK Maxx, czapka Biandalf
Dla mnie zdecydowanie kapelusz. Jest tak charyzmatycznie.
Pięknie Ci w tym płaszczu 🙂
piękny płaszcz!
mi jest za zimno w kapeluszu, więc króluje czapka 😉
W obu wersjach wyglądasz przepięknie! Ładnemu we wszystkim ładnie. U mnie jednak zdecydowanie wygrywa czapka. Zawsze w uszy zimno, więc kapelusz na cieplejsze dni. Mam dwa kapelusze jesienno-zimowe i noszę je baaardzo rzadko. I zawsze trudno mi dobrać odpowiednią wielkość ronda, żebym dobrze wyglądała )
Dziękuję <3 Ja też częściej wybieram czapkę, kapelusz zazwyczaj jak poruszam się samochodem i nie muszę mieć nic super ciepłego na głowie 😉 Wiadomo – kapelusz to raczej taki ekstra dodatek niż standard.