Ja tak na chwilę, na moment. Pochwalić się chciałam 😉
Stylizacja wciąż pomiędzy zimą a wiosną bo pogoda jeszcze nas nie rozpieszcza. Ale widać iskierkę nadziei na nadchodzącą wiosnę. Płaszcz – staruszek z Zary wciąż ma się dobrze. Pod spodem mam golf z Zalando essentials (marka własna Zalando, bardzo fajna jakościowo i cenowo) i plisowaną spódnicę z nowej kolekcji Reserved. Spódnica jakościowo najlepsza nie jest, ale kosztowała 79 zł i bardzo mi się spodobała jeśli chodzi o kolor i wzór. Czasami niestety wciąż ulegam takim pokusom 😉 Na nogach botki z Deichmanna, bardzo wygodne i stabilne. Torebka własnego projektu. Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba. Czy lubicie proste shopperki czy może raczej z zamknięciem? Jeśli tak to jakim? Przemyślę wszystkie opcje i uwagi. Ta jest z miękkiej skóry, bardzo wygodna. Nitowana, o surowym wykończeniu. Na razie nie ma zapięcia i kieszeni, bo nie mogłam się zdecydować czy w ogóle je chcę. Ale ma za to uchwyt do kluczy – jak dla mnie bardzo przydatna sprawa. Trwają testy. Jestem ciekawa Waszych opinii!