Krem z filtrem warto używać nie tylko latem, ponieważ chroni skórę przed fotostarzeniem, nowotworami, powstawaniem stanów zapalnych i nieestetycznych przebarwień. Niestety z doborem odpowiedniego kosmetyku jest już trudniej, dlatego dziś przychodzę do Was z propozycjami kremów z filtrem, które sprawdzą się dla cer mieszanych, tłustych i trądzikowych. Wszystkie przetestowałam na sobie przez ostatnie miesiące (wpis jest regularnie aktualizowany).
Zanim jednak przejdę do recenzji produktów, rozwieję najczęściej pojawiające się wątpliwości.
Co najpierw — krem z filtrem czy nawilżający?
Poranna pielęgnacja uwzględniająca krem z filtrem powinna wyglądać następująco:
1. Mycie twarzy
2. Tonizacja (opcjonalna, jeśli używasz dedykowanego kosmetyku do mycia twarzy)
3. Serum (opcjonalnie, pod krem z filtrem świetnie nadaje się serum z witaminą C lub innymi oksydantami, ponieważ wzmacnia ochronę przed wolnymi rodnikami)
4. Krem nawilżający/ matujący (jeśli czujesz taką potrzebę) + krem pod oczy
5. Krem z filtrem SPF
Ważne: CZEKAMY od 10- do 20 minut przed wykonaniem makijażu, aby krem z filtrem utworzył jednolity, chroniący skórę film zabezpieczający przed promieniowaniem. Jeśli nałożymy zbyt szybko makijaż, ochrona może być niepełna.
6. Opcjonalnie makijaż lub sam puder dla zmatowienia kremu z filtrem
Osobiście najczęściej stosuję kroki: mycie twarzy, krem pod oczy, serum z witaminą C i krem z filtrem. Czasem dokładam puder transparentny lub makijaż. Moja tłusta cera nie wymaga dodatkowego nawilżenia pod krem z filtrem.
Ile kremu z filtrem nakładać?
Powinno się nakładać 2 mg na cm2 skóry, co zazwyczaj przy damskich twarzach daje wynik 0,7-0,8 g. Skąd tyle? Bo takie ilości są badane w testach. Dla osób z tłustą skórą może to być dużo, sporo zależy też od kosmetyku i jego konsystencji. Ja wychodzę z założenia, że najzdrowszy jest kompromis, a więc nie bawię się w odmierzanie kremu za pomocą wagi, aplikuję tyle, ile moja tłusta cera jest w stanie „przyjąć” i czuć się komfortowo. Pamiętajcie — lepiej nałożyć trochę mniej niż za dużo i się zniechęcić do stosowania filtrów. Tłuste, trądzikowe skóry są szczególnie trudne do stosowania tego typu kremów, ale nie rezygnujcie z nich, bo dają wiele dobrego.
Kiedy stosować krem z filtrem?
Tak naprawdę to idealnie by było stosować krem z filtrem przez cały rok, zwłaszcza wtedy, gdy wychodzisz na zewnątrz. Ja, jeśli siedzę w domu, przyznam, że nie zawsze stosuję krem z filtrem. Staram się zachować zdrowy rozsądek i czasami daję skórze odpocząć. Dopiero aplikuję go przed wyjściem. Tak, wiem, że promieniowanie przenika przez szyby i że urządzenia elektroniczne typu komputer wytwarzają szkodliwe promieniowanie niebieskie. Jednak nigdy nie rezygnuję z antyoksydantów, one również pomagają nam w walce z wolnymi rodnikami, które wytwarza promieniowanie. Pielęgnacja nie powinna być karą czy też nieprzyjemną powinnością, dlatego warto zachować zdrowy rozsądek. Niestety przy cerze tłustej musimy zachowywać równowagę, aby jej za mocno nie obciążyć. Aha, ale gdy stosujecie retinol czy kwasy — nie ma taryfy ulgowej, tu trzeba być sumiennym, żeby sobie nie zaszkodzić.
Czy trzeba reaplikować krem z filtrem?
Jeśli chcemy zachować pełną ochronę, to trzeba. Zaleca się reaplikować, czyli dokładać kolejną porcję kremu co 4 godziny. Szczególnie warto tego pilnować w przypadku przebywania na pełnym słońcu (zazwyczaj najwyższy indeks UV jest w godzinach 10-15, można to sprawdzić w aplikacji pogodowej). Do reaplikacji możesz wybrać filtry w postaci sprayu — mgiełki.
Jak długo można używać kremu z filtrem po otwarciu?
Zawsze po otwarciu zapisuj sobie datę — najlepiej na opakowaniu, markerem. Na kosmetyku powinien być znaczek słoiczka z napisem 6M, 12M itp. – to jest tak zwany znaczek PAO (period after opening), co oznacza liczbę miesięcy, kiedy kosmetyk zachowuje swoje pełne właściwości. Nie używaj kremów z filtrem po terminie — raz, że mogą być szkodliwe, dwa, że mogą nie działać ochronnie.
Jak zmywać krem z filtrem?
Krem z filtrem to cięższy kaliber kosmetyku. Do jego zmycia najlepiej użyć: masełka emolientowego, olejku lub mleczka. Następnie, jako drugi etap — myjemy skórę żelem/ pianką i wodą. Pamiętajcie szczególnie o skrzydełkach nosa, miejscach przy linii włosów. Jeśli będziecie dobrze domywać krem z filtrem, skóra trądzikowa nie powinna odczuć jego stosowania w sposób negatywny, a wręcz przeciwnie. Niektóre skóry trądzikowe poprawiają się po stosowaniu filtrów, ponieważ blokujemy drażniące działanie i powstawanie kolejnych stanów zapalnych, a później przebarwień pozapalnych.
Teraz czas na recenzje przetestowanych przeze mnie kremów z filtrem na cerze tłustej i skłonnej do trądziku. Każdy ma minimalnie inne właściwości i zalety, dlatego postaram się je opisać tak, żebyście mogli je jak najlepiej dobrać do swoich potrzeb. Wpis jest na bieżąco aktualizowany, co oznacza, że gdy przetestuję jakiś nowy produkt, jego recenzja się tutaj pojawi.
Część poniższych linków jest linkami afiliacyjnymi do porównywarki Ceneo, gdzie możecie znaleźć produkt w najniższej cenie, a mi wpadają grosiki do programu partnerskiego.
Wpis jest przeze mnie co jakiś czas aktualizowany, dzięki czemu macie dostęp do najlepszej selekcji kremów z filtrem SPF do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej 🙂 Na bieżąco dodaję ulubieńców i usuwam produkty, które przestały już być produkowane.
Basiclab Protecticus Lekka Emulsja Ochronna Prewencja i Antyoksydacja SPF50+
Cena ok. 120 zł za 50 ml
Właściwości:
– lekka, przyjemna emulsja, która z powodzeniem sprawdza się na tłustej cerze, jak i mieszanej
– nie bieli, łatwo się rozprowadza, nie podrażnia oczu
– dobry pod makijaż
– wygodne i higieniczne opakowanie z pompką
– PAO 6 miesięcy od otwarcia
Eucerin Anti-Pigment krem na dzień przeciw przebarwieniom SPF30
Cena ok. 100 zł za 50 ml
Właściwości:
– lekki, nie bieli, idealny pod makijaż
– pozostawia satynowe wykończenie, nie wymaga pudrowania
– zapobiega powstawaniu przebarwień i rozjaśnia istniejące
– wygodne opakowanie z pompką
– brak PAO, a więc sugerujemy się datą ważności, która umieszczona jest na opakowaniu
Vichy Liftactiv Specialist B3 Dark Spots And Pigmentation krem na dzień SPF50
Cena ok. 150 zł za 50 ml
Właściwości:
– konsystencja jest gęsta, ale jednocześnie łatwo rozprowadza się, dając uczucie nawilżenia
– zawiera niacynamid, który pomaga rozjaśniać przebarwienia i dodatkowo zapobiega powstawaniu zmarszczek
– krem będzie idealny do cery mieszanej, przy cerze tłustej zaczyna się dość szybko błyszczeć (można zawsze przypudrować)
– nadaje się pod makijaż, nie bieli, jest niewyczuwalny i lekki na skórze
– PAO 12 miesięcy od otwarcia
Urgo Dermoestetic FOTO AGE PREVENTION Antyoksydacyjno-nawilżający lekki krem na dzień SPF50
Cena ok. 120 zł za 45 ml
Właściwości:
– nie tylko chroni przed promieniowaniem, ale też działa antyoksydacyjnie i pielęgnacyjnie, dzięki czemu z powodzeniem może zastąpić serum, jak i krem na dzień
– zawiera olejową witaminę C w stabilnej formie (Ascorbyl Tetraisopalmitate), witaminę E, nawilżający kompleks Hymagic, peptydy oraz niacynamid
– jest lekki i bardzo przyjemny w użyciu (nie bieli, nie lepi się itp.)
– sprawdzi się do wielu typów cer, w tym po zabiegach kosmetologicznych czy medycyny estetycznej
– PAO 6 miesięcy od otwarcia
SKIN79 Krem Ochronny Waterproof Sun Gel SPF50+ PA++++
Cena ok. 50 zł za 50 ml
Właściwości:
– lekki, nie bieli, nie roluje się
– dobry pod makijaż
– dobry dla cer mieszanych, trądzikowych, tłustych
– delikatnie pachnie
– wchłania się do matu
– PAO 12 miesięcy od otwarcia
Nivea Cellular Luminous 630, Krem z filtrem przeciw przebarwieniom
Cena: ok. 60 zł za 40 ml
Mój aktualny ulubieniec, odpowiada mi w nim dosłownie WSZYSTKO!
– ma opakowanie z pompką i wygodną do aplikacji konsystencję — lekkiego, ale nie lejącego kremu
– nie bieli, jest niewidoczny na twarzy i zostawia matowe, wręcz lekko „suche” wykończenie, co dla tłustej skóry jest zbawienne 🙂
– świetnie przedłuża trwałość makijażu, jest dosłownie jak baza!
– ma lekki, przyjemny zapach
– PAO 12 miesięcy od otwarcia
L’Oreal Revitalift Clinical Rozświetlający krem na dzień z witaminą C i SPF 50+
Cena ok. 60 zł za 50 ml
Właściwości:
– dość lejąca konsystencja, trzeba ostrożnie wydobywać z opakowania
– ma przyjemny, ale dość mocny zapach
– zostawia przyjemne wykończenie — nie jest suche, ale jednocześnie niewidoczne na twarzy, nie tłuści
– idealny dla tłustych cer, w ogóle nie obciąża skóry
– zawiera witaminę C w postaci Ascorbyl Glucoside (więcej o witaminie C w tym wpisie: KLIK)
– PAO 12 miesięcy od otwarcia
– jeden z moich obecnych faworytów!
Sesderma Repaskin Fluido Invisible SPF 50+
Cena od 75 zł za 50 ml
Właściwości:
– lekka, łatwo rozprowadzająca się konsystencja
– nie bieli, nie zostawia smug, jest niewidoczny na twarzy
– dobrze współgra z makijażem, nic się złego nie dzieje, nie obniża jego trwałości
– opakowanie w postaci tubki z pompką — wygodne w stosowaniu
– świetnie się sprawdzi do cer mieszanych, bo nie jest wysuszający
– minimalnie się lepi, należy odczekać 20 minut przed nałożeniem makijażu
– kosmetyk zawiera filtry fizyczne i chemiczne, a także składniki pielęgnujące i anti-aging, takie jak: liposomy fitozfingozyny i planktonu, wyciąg z rzodkiewnika pospolitego, resweratrol
– PAO 12 miesięcy od otwarcia
Pharmaceris T, Przeciwtrądzikowy krem normalizujący i zwężający pory SPF 20
Cena ok. 53 zł za 50 ml
Właściwości:
– ma lekką, kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza
– bardzo dobrze nadaje się pod makijaż, ale też solo
– nie wymaga przypudrowania
– nie bieli
– ma moje ulubione opakowanie airless, dzięki czemu jest higieniczny
– jest komfortowy na twarzy, nie daje uczucia ściągnięcia czy wysuszenia
– bardzo dobrze sprawdzi się zarówno na mieszanej, tłustej, jak i trądzikowej cerze, ma działanie normalizujące wydzielanie sebum oraz przeciwtrądzikowe
– jeden z obecnych faworytów, idealny dla osób zaczynających przygodę z SPF-ami, bo nie obciąża skóry tak jak niektóre SPF-y
– zawiera kilka ciekawych składników aktywnych, takich jak: formuła Pore-Diminish (odblokowuje i oczyszcza pory, zmniejszając ich wielkość oraz widoczność), kwas cytrynowy (delikatnie złuszcza zrogowaciały naskórek, rozjaśnia, wygładza strukturę skóry), piroktonin olaminy (działa antybakteryjnie, przywraca równowagę mikroflory naskórka, wspomaga gojenie istniejących zmian grudkowo-krostkowych), ester kwasu winowego (nawilża skórę, wygładza i zmiękcza, reguluje wydzielanie sebum)
– PAO 12 miesięcy od otwarcia opakowania
– uwielbiam go aplikować w dni, kiedy przebywam w domu i nie potrzebuję wysokiej ochrony
Revox, Just Daily Sun Shield SPF 50
Cena od 24 zł za 30 ml
Właściwości:
– ma leciutką konsystencję, bardzo dobrze nadaje się pod makijaż, ale też solo
– nie bieli
– jest komfortowy na twarzy, nie daje uczucia ściągnięcia czy wysuszenia
– nie jest to typowy kosmetyk matujący, ale przez lekką konsystencję, bardzo dobrze sprawdza się na tłustej cerze
– nie wysusza, dlatego nada się również dla cery mieszanej
– PAO 12 miesięcy od otwarcia opakowania
SkinBetter Science, SunBetter Advanced Mineral Protection, SPF50 PA++++
Cena ok. 345 zł za 12 g
Właściwości:
– kosmetyk w formie kompaktu, aplikuje się za pomocą gąbki
– w opakowaniu wydaje się dość mocno ciemny, jednak dobrze dopasowuje się nawet do mojej jasnej skóry i ładnie się wtapia. Daje efekt lekkiego, naturalnego makijażu, a więc taki kosmetyk 2 w 1
– chroni skórę nie tylko przed promieniowaniem UVA i UVB, ale również przed promieniowaniem podczerwonym (IR) oraz światłem niebieskim (HEV)
– producent deklaruje wodoodporność do 80 minut, kosmetyk idealny na wakacje
– działa nawilżająco, przeciwzapalnie, łagodząco i nadaje się do stosowania po zabiegach medycyny estetycznej
– w przypadku cer mocno tłustych konieczne jest użycie pudru dla przedłużenia trwałości i zminimalizowania błyszczenia, będzie idealny dla cer mieszanych
– PAO, czyli ważność od otwarcia wynosi 12 miesięcy
– świetny kosmetyk z górnej półki, można dzięki niemu zrobić naturalny makijaż i nie stosować wielu kosmetyków. Idealny na wszelkie wyjazdy!
Acnemy, Zitcontrol SPF50, krem z filtrem do skóry trądzikowej
Cena ok. 90 zł za 40 ml
Właściwości:
– bardzo lekka, łatwo rozprowadzająca się konsystencja
– nie pozostawia smug, nie bieli
– daje uczucie nawilżenia, w przypadku cer mocno tłustych super sprawdzi się na zimę, jako że jest bardziej „bogaty”. Na lato może się zbyt mocno błyszczeć. Będzie idealny dla cery mieszanej, z naruszoną barierą hydrolipidową i trądzikowej.
– poza ochroną przeciwsłoneczną, wspiera terapię trądziku, zawiera niacynamid, cynk PCA, kwas salicylowy, fermenty roślinne, ceramidy — jest to naprawdę bogaty, pielęgnujący kosmetyk, nie tylko filtr
– daje efekt zdrowego glow, który mi osobiście odrobinę przeszkadza, dlatego go pudruję, ale wtedy jest OK. Do cer odwodnionych lub będących w trakcie kuracji dermatologicznych, to będzie świetny wybór.
– PAO, czyli ważność od otwarcia wynosi 6 miesięcy
Krem w piance optycznie ujednolicający koloryt skóry SVR Blur Sun Secure SPF50 (UVA + UVB + HEV + IR)
Cena: od 53 zł za 50 ml
Właściwości:
– chroni skórę nie tylko przed promieniowaniem UVA i UVB, ale również przed promieniowaniem podczerwonym (IR) oraz światłem niebieskim (HEV)
– ma jedwabiste, satynowe wykończenie, bardzo dobrze nadaje się pod makijaż, ale też solo
– ujednolica i wygładza skórę, optycznie niweluje drobne zmarszczki
– ma lekko pomarańczowy kolor, ale po aplikacji dostosowuje się do koloru cery. Z pewnością nie bieli!
– piankowa konsystencja powoduje, że łatwo się rozprowadza na skórze
– jest komfortowy na twarzy, nie daje uczucia ściągnięcia czy wysuszenia
– nie jest tak matujący jak inne pokazane tu kremy, ale zaskakująco dobrze sprawdza się na tłustej cerze
– zawiera kompleks antyoksydacyjny (Detoxofan + Witamina E + Niacynamid)
– niekomedogenny
– PAO 12 miesięcy od otwarcia opakowania
Krem matujący Murad, Oil And Pore Control Mattifier Broad Spectrum SPF 45 PA ++++
Cena: od 200 zł za 50 ml (na zdjęciu widzicie miniaturę 23 g, to nie jest pełna wersja )
Właściwości:
– nie bieli skóry i bardzo dobrze się rozprowadza
– trzyma tłustą cerę w ryzach, faktycznie optycznie zwęża pory, co potwierdzają badania: Wg. badania in-vitro po 1 minucie od zastosowania produktu zmniejsza widoczność porów o 54%* oraz kontroluje wydzielanie sebum i błyszczenie się skóry do 10 godzin od aplikacji. Po 2 tygodniach regularnego stosowania 96% badanych zauważyło, że skóra jest mniej tłusta, 92% badanych zauważyło, że skóra jest mniej błyszcząca, 88% badanych zauważyło, że skóra jest wygładzona, 80% badanych zauważyło, że pory są mniej widoczne.
– bardzo dobrze współpracuje z innymi kosmetykami
– ma komfortowe wykończenie — niezbyt matowe, nie czuć go na twarzy
– dobrze wygląda solo na twarzy, ale też pod makijażem
– nie wpływa na pogorszenie stanu skóry, jest neutralny
– łatwo się rozprowadza i nie tworzy smug
– brak PAO na opakowaniu, za to na zgrzewie tuby jest data ważności, tak więc kierujemy się nią
– jak do tej pory mój ulubiony kem z filtrem, będę do niego wracać (można go dostać czasem w TkMaxx w bardzo korzystnej cenie)
6 komentarzy
Osobiście polecam wam Zitcontrol SPF50 – próbowałam i według mnie jest najlepszy. A Pharmaceris S też miałam i według mnie nic szczególnego a cena też spora.
Super, że Ci się sprawdził! Oprócz niego masz jakiegoś innego faworyta?
Jak to jest z tym niacynamidem, jeśli zastosuje krem w piance svr, który jest wzbogacony właśnie o niego to czy mogę zastosować przed nałożeniem spf serum z wit C i czy mogę przy wieczornej pielęgnacji zastosowac kolejne kosmetyki z niacynamidem ?
Zależy czy w serum z witaminą C jest kwas askorbinowy? Jeśli tak, to nie używaj tych kosmetyków po sobie, a jedynie w osobnej rutynie. Jeśli forma witaminy C jest inna, to nic nie stoi na przeszkodzie.
Niektóre kremy które proponujesz nie mają najlepszych składów
W przypadku filtrów przymykam na to oko, ważny jest dla mnie całokształt – to jaka jest trwałość, odczucie na skórze itp.