Po kilku latach wykonywania hybrydowego manicure, nadeszła pandemia, a wraz z nią – nowy zwyczaj, nałogowego mycia dłoni i dezynfekcji. Nowe zwyczaje sprawiły, że skóra dłoni była regularnie nadmiernie wysuszana i zaczęła alergicznie reagować na hybrydę. Tak po prostu, z dnia na dzień. Myślałam, że to koniec mojej przygody z hybrydami, ale na szczęście sytuacja zakończyła się pozytywnie.
Czytaj dalej…