Uroda

Miya cosmetics – myWONDERBALM Hello Yellow

26 września, 2016
miya cosmetics mywonderbalm hello yellow opinia

Moje ostatnie odkrycie to kremy do twarzy i ciała Miya cosmetics i dziś właśnie zaprezentuję Wam pierwszy z czterech kremów myWONDERBALM jakie marka ma w swojej ofercie. Kosmetyki zaskoczyły mnie przystępną ceną  ( 29,90 zł za 75 ml ) i dobrym składem z dużą ilością substancji naturalnych.

 

miya-my-wonderbalm-hello-yellow-2
Hello Yellow to wersja nawilżająco- odżywcza z masłem mango. Jest odpowiednia do każdego typu skóry. Zazwyczaj unikam kosmetyków uniwersalnych ponieważ boję się że na mojej skórze która jest tłusta sobie nie poradzą. Po raz kolejny jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo okazało się że właśnie ten krem poradził sobie lepiej niż niejeden specyfik do cery mieszanej/ tłustej. Przede wszystkim krem nie powoduje zatykania porów, a wręcz przyspiesza gojenie wszelakich niespodzianek. Już po tygodniu zauważyłam poprawę cery, im dłużej go stosuję tym bardziej się z nim zaprzyjaźniam 🙂 Dodatkowo pięknie pachnie owocami!

 

miya-my-wonderbalm-hello-yellow-4

myWONDERBALM zawiera olejki i składniki roślinne (masło mango, olejek z pestek winogron), które powodują że nawilżenie jest długotrwałe i głębokie. Kosmetyk zamknięty jest w klasycznej tubie, ma dość gęstą i treściwą formułę, która szybko się wchłania. Przez to, że skład jest delikatny, cena bardzo przystępna – krem jest idealny do zabrania w podróż. Zastąpi z powodzeniem krem do twarzy, rąk czy balsam do ciała (potwierdzone info, krem jest ze mną aktualnie w Rzymie i ratuje wysuszoną od słońca skórę twarzy i ciała 😉 ). Ukoi nawet najbardziej spragnioną nawilżenia skórę. Ogromną zaletą jest fakt, że nie zostawia tłustej, klejącej warstwy której nie znoszę. Jak dla mnie jeden z lepszych kremów, spróbujcie koniecznie! Kosmetyki dostępne jedynie przez stronę internetową: www.miyacosmetics.com

 

miya-my-wonderbalm-hello-yellow-5

  • Ev 27 września, 2016 at 10:02 am

    Brzmi zachęcająco 🙂

  • zrelaksowana 30 kwietnia, 2017 at 9:31 am

    Lubię go, chociaż mi z całej gamy kremów najbardziej przypadł do gustu różowy I Love Me 🙂

  • Monika 18 stycznia, 2018 at 12:24 pm

    myślę o nim, ale ma w składzie masło shea i boję się mocno zapychania…

    • Kasia Innooka 24 stycznia, 2018 at 7:46 pm

      Na mnie na szczęście nie działają zapychająco, więc warto spróbować 🙂