Kolorowa szminka do ust, najlepiej w intensywnym kolorze to obowiązkowy kosmetyk, często ratuje mnie w sytuacji kiedy nie mam czasu wykonać pełnego makijażu. Odrobina pudru, tuszu, różu, pomadka i jestem gotowa do wyjścia. Mam wiele pomadek w swojej kosmetyczce i bardzo zwracam uwagę na ich jakość. Dziś chciałam Wam pokazać cztery pomadki marki Estee Lauder z serii Pure Color Love, które są zdecydowanie warte uwagi i bliższego poznania.
Pomadki Estee Lauder Pure Color Love produkowane są aż w 30 odcieniach i 4 wykończeniach:
Ultra matowe – bogate matowe wykończenie i wyrazisty kolor;
Połyskująco perłowe – wyrazisty, opalizujący kolor z wysoką zawartością perełek;
Chłodno chromowe – wyrazisty, chromowany kolor z wyjątkowo wysoką zawartością perełek;
Wyraziście kremowe – wyrazisty, kremowy odcień.
No i dziś skupimy się na tych ostatnich bo ja posiadam cztery pomadki kremowe, choć nie ukrywam – brakuje mi oznaczenia na opakowaniu. Pomadki mają krycie które można intensyfikować – w zależności od nałożonej ilości.
Poniższe swatche dobrze oddają kolory pomadek 🙂
Pomadki Pure Color Love wzbogacone są o owocową mieszankę składników. Naturalne połączenie trzech olejków o silnym działaniu – z owoców granatu, mango i jagód acai – odżywia i zmiękcza skórę ust. Efekt zmiękczenia i wygładzenia jest od razu wyczuwalny po nałożeniu. Pomadki świetnie pielęgnują usta i idealnie sprawdzają się na co dzień. Pure Color Love to również zapach słodkiej wanilii, który pozostawia na ustach przyjemny, delikatny smak. Kolejną zaletą pomadek jest to, że mają niezwykłą trwałość jak na tak delikatną i nawilżającą formułę. Trwają kilka długich godzin na ustach, nawet mimo jedzenia i picia, nie warzą się ani nie zbierają w załamaniach. Jestem pod ogromnym wrażeniem. To najlepsze pomadki jakich używałam w ostatnim czasie w kategorii „nawilżenie i trwałość jednocześnie”. Nie sądziłam, że te 2 cechy da się jakoś pogodzić! Także polecam wypróbować, zwłaszcza, że cena pomadek jak za tą jakość i solidne opakowanie nie jest wygórowana – kosztują 99 zł i dostępne są m. in w Sephorze oraz Douglasie. Jeśli planujecie zakupy przez internet polecam dołączyć do programu lojalnościowego Refunder – dzięki rejestracji przez mój link otrzymacie zwrot wysokości 25 zł za pierwsze zakupy 😉
Cudowne kolory!
ale śliczne kolory i wykończenie <3
O jaaaa! Chcę! Mam fioła na punkcie pomadek i najbardziej lubię te trwałe. Tylko zawsze jest tak, że trwała pomadka wysusza usta i najczęściej ma matowe wykończenie. A tu – nie dosyć że nawilża, odżywia i zmiękcza, to jeszcze utrzymuje się na ustach przez kilka godzin. Petarda!!!!
Nie moje kolory, ale pięknie wyglądają 🙂
Ależ piękna gama kolorystyczna pomadek i cudna szata graficzna !!!