Ponadczasowy, kultowy jeans. Dwie stylizacje z jeansem w roli głównej. Sukienka czy spodnie?

Jeśli miałabym wskazać jedną rzecz do ubrania, którą warto kupić i nigdy nie wyjdzie z mody to właśnie byłyby jeansy. Obecnie mamy mnóstwo wariacji na temat wzorów, krojów czy faktury materiału. Nosimy je w wersji sportowej, codziennej, a czasem nawet eleganckiej. Są wygodne i uniwersalne. Czy wiecie, że jeansy zostały wynalezione 160 lat temu? Warto poznać ich historię.

Krótka historia jeansów

Słowo „jeans” pochodzi z francuskiego Blue de Gênes i oznacza błękit Genui, czyli miasta w północno-zachodniej części Włoch. W Genui wyrabiano z tego materiału odzież marynarską. „Denim” zaś pochodzi od nazwy francuskiego miasta Nîmes, w którym znajdowała się fabryka jeansu. Ciężko w to uwierzyć, ale jeans był początkowo płótnem namiotowym!

Jeansy (po polsku dżinsy, ale jakoś ciężko się na ten wyraz patrzy po polsku ;)) to rodzaj spodni zaprojektowanych w XIX wieku w USA przez Leviego Straussa, który stworzył je z myślą o górnikach i farmerach. Początkowo był to amerykański typ spodni roboczych uszytych z tkaniny bawełnianej typu dżins, wykonanej w splocie skośnym. Dlaczego dżinsy były niebieskie? Używano do barwienia pigmentu indygo, pozyskiwanego z rośliny zwanej indygowcem barwieskim. Od początku XIX barwnik produkowany jest głównie syntetycznie. Współcześnie tkanina, z której szyte są jeansy, barwiona jest również na wiele innych kolorów.

Spodnie te ze względu na swoją wytrzymałość, wygodę i atrakcyjny, uniwersalny krój, zyskiwały, począwszy od lat sześćdziesiątych XX wieku, szerokie uznanie wśród młodzieży. Na pewno Wasi rodzice nieraz wspominali, że zagraniczne jeansy to był prawdziwy luksus!

Ze względu na swoją popularność, niezależnie od zmieniającej się mody, dżinsy zyskały status jednej z ikon popkultury XX wieku. Szczyt popularności jeansu przypadł na lata 80, kiedy to chodziło się ubranym w jeans od góry do dołu.

Gdzie kupować dobre jeansy?

Wiele zależy od upodobania i preferencji, bo każda marka ma swoje unikalne modele i tkaniny. Ja osobiście preferuję jeansy z domieszką stretchu, które są bardziej elastyczne, świetnie dopasowują się do figury i nie krępują ruchów. Gdzie kupuję jeansy? Raczej nie kupuję ich w sieciówkach, bo miewają słabą jakość i szybko ulegają deformacji czy zniszczeniu. Moje ulubione marki, które specjalizują się w świetnych jeansach to Levi’s, Wrangler i Pepe Jeans. Ze względu na ich ponadczasowość, najczęściej kupuję je w Designer Outlet Gdańsk, ponieważ mam dokładnie to czego szukam w cenie niższej niż w sklepach z aktualnymi kolekcjami. Zwłaszcza, że bardzo rzadko sięgam po jakieś niestandardowe modele, tylko po te ponadczasowe, które zawsze są tam dostępne. Dodatkowo mam dla Was informację, że od 15 do 17 września w Designer Outlet Gdańsk w sklepach będą specjalne promocje na rzeczy jeansowe. Tak więc jeśli planujecie uzupełnić szafę w nowe modele jeansów, jeansowych spódniczek, kurtek, koszul czy sukienek – serdecznie polecam wybrać się wtedy na zakupy.

 

Poniżej możecie obejrzeć moje jeansowe inspiracje – jedna stylizacja z mega wygodną jeansową sukienką, a druga z jeansowymi spodniami. Która wersja podoba Wam się bardziej? Koniecznie dajcie znać 🙂

 

 

Staram się aby wszystkie rzeczy, które kupuję były do siebie w jakiś sposób dopasowane i żebym mogła wykorzystać je do innych stylizacji. Dlatego najchętniej kupuję takie rzeczy jak:

Swetrowe narzutki – ubranie “must have” dla takiego zmarzlaka jak ja. Taka część garderoby zazwyczaj pasuje do najróżniejszych stylizacji, zarówno tych luźniejszych jak i bardziej eleganckich. Zazwyczaj wybieram swetry w uniwersalnych, klasycznych kolorach.

Klasyczna torebka niewielkich rozmiarów – wyleczyłam się z noszenia ogromnych i ciężkich torebek, w których znajdowało się dosłownie wszystko. obecnie wystarczy mi mała torebka, do której zmieszczę portfel, telefon, klucze, chusteczki, pomadkę i puder z lusterkiem 🙂 Jeśli te wszystkie rzeczy się mieszczą – torebka jest idealna, nic mi więcej nie potrzeba. Bordowa torebka z Ochnika skradła moje serce kolorem i klasycznym krojem. No i uwielbiam marki, które mają dyskretny branding, a nie wielkie logo i zawieszkę pokroju MK 🙂

Całoroczne sukienki – jak ta jeansowa ponieważ latem można nosić solo a jesienią z ciepłym swetrem. Lubię uniwersalne ubrania, bo lato trwa u nas wyjątkowo krótko, więc staram się nie kupować rzeczy wyłącznie sezonowych.

Jeansy – tu chyba nie trzeba wiele tłumaczyć. To jeden z niewielu całorocznych modeli spodni. No, chyba że wybierzemy takie bardzo dziurawe to zimą może być w nich niezbyt przyjemnie 😉

Skórzane buty – nie ma co ukrywać, takie modele są najwygodniejsze i służą przez kilka sezonów.

 

Wszystkie rzeczy widoczne na zdjęciach pochodzą ze sklepów znajdujących się w Designer Outlet Gdańsk: Spodnie, sukienka, sweter Pepe Jeans, Zegarek Lacoste (Sklep Time Trend), torebka i botki Ochnik, półbuty Ryłko.