Od mniej więcej roku nie farbuję włosów. Zmęczyła mnie ciągła konieczność nakładania farb dla zachowania jednolitego koloru włosów. Zwłaszcza, że przy codziennym myciu głowy kolor wypłukuje się bardzo szybko. Dlatego kiedy byłam na etapie prawie idealnego dopasowania farby do naturalnych włosów, zwyczajnie przestałam je farbować. Po około 3 miesiącach, różnica nieco zaczęła mi przeszkadzać, dlatego zdecydowałam się na refleksy, dzięki którym “zgubiłam” wyraźne odcięcie między kolorami. Na razie jest mi tak dobrze, choć uważam, że korzystniej wyglądam w nieco przyciemnionych włosach i na pewno jeszcze do nich wrócę. Tymczasem doceniam ten stan, w którym nie jestem zmuszona do regularnego farbowania. W ostatnim czasie, pojawił się u mnie mały włosowy kryzys, miałam problem z doborem odpowiednich produktów do włosów, stały się osłabione i bardzo zmatowiały. Od dawna słyszałam o bezbarwnej hennie do włosów, tylko nigdy wcześniej nie miałam okazji wypróbować (wcześniej z powodzeniem stosowałam tradycyjne henny koloryzujące o których pisałam TU). Teraz pojawiła się idealna okazja na wypróbowanie tzw. bezbarwnej henny!
Henna do włosów Cassia Obovata – po co się ją nakłada?
Henna Cassia jest przede wszystkim świetną odżywką! Polecana jest do wszystkich rodzajów włosów, a w szczególności do włosów łamliwych, cienkich, matowych a także zniszczonych farbowaniem chemicznym. Wzmacnia zniszczone włosy wraz z cebulkami, przywracając im blask, objętość i przeciwdziałając wypadaniu. Czyli robi dokładnie to, czego było mi trzeba. Jest idealna dla osób, które nie chcą zmieniać bądź ingerować w swój naturalny kolor, a potrzebują jedynie odżywienia ich i przywrócenia im zdrowego wyglądu i lekkiego złotego połysku. Zastanawiacie się pewnie… że równie dobrze można uzyskać podobne efekty odżywką. Częściowo tak, ale zaletą neutralnej henny jest długotrwały efekt. Wszelkie maski i zabiegi utrzymują efekt maksymalnie do 3 myć (z mojego doświadczenia). Henna, przy codziennym myciu włosów trwa minimum 2 tygodnie. Dodatkowo nic nie stoi na przeszkodzie by oprócz henny, zastosować np. olejowanie włosów co jakiś czas czy też maskę. Przy wymagających intensywnej regeneracji włosach, same musimy dobrać i ustalić częstotliwość zabiegów.
Moje włosy przed nałożeniem henny: matowe, suche…
Aplikacja henny do włosów krok po kroku
Żeby skorzystać z dobrodziejstw jakie niesie ze sobą henna Cassia Obovata, należy ściśle przestrzegać instrukcji. Tylko wtedy “wyciągniemy” z niej to co najlepsze.
1. Odmierz potrzebną ilość henny i przesyp do większej miseczki – ja na swoje średniej długości włosy zużyłam połowę opakowania.
2. Zalej hennę przegotowaną wodą o temperaturze 80 stopni. Dokładnie wymieszaj i odstaw na 30 minut. Gęstością powinna przypominać hmm jogurt/ kisiel/ budyń/ śmietanę – co tam najbardziej lubisz 😉
3. Umyj włosy szamponem bez silikonów aby zmyć z nich wszelkie zanieczyszczenia. Delikatnie osusz i podziel na 4 części aby łatwiej było nałożyć hennę.
4. Najprawdopodobniej po tych 30 minutach henna będzie wymagała dodania odrobiny wody. Niestety to jest coś, co trzeba zrobić na wyczucie. Zbyt rzadka mieszanka będzie spływała z włosów, zaś zbyt gęstą ciężko dokładnie nałożyć.
5. Załóż rękawiczki ochronne i za pomocą pędzelka dołączonego do zestawu nałóż dokładnie hennę na włosy. Na koniec załóż czepek foliowy (również w zestawie) i owiń włosy ręcznikiem – ciepło pozytywnie działa na hennę. Ja założyłam po prostu grubą czapkę, zamiast turbanu.
6. Teraz masz 2-3 godziny relaksu i czasu dla siebie 🙂 Po upływie tego czasu spłucz pozostałości wodą. Przez kolejne 48 godzin nie myj włosów, bo henna przez ten czas jeszcze działa.
Tuż po zabiegu…
Nie będę owijać w bawełnę, pierwsze wrażenie – włosy są szorstkie i pachną hmm… ziołami? Sianem? 🙂 Ale nie można się zrażać, bo to jest bardzo krótki etap przejściowy. Po pierwszym użyciu szamponu i odżywki (najszybciej po 48 h od zabiegu) dzieje się magia. Włosy są pogrubione, jest ich jakby więcej. Są też bardziej zdyscyplinowane, nie puszą się. Odzyskują połysk i co również jest dla mnie ważne – na dłużej zachowują świeżość. Nie zauważyłam zmiany naturalnego koloru włosów, jedynie wcześniej wykonane refleksy stały się bardziej świetliste, złote. Także serdecznie polecam wypróbować naturalną odżywkę ziołową jaką jest henna Cassia Obovata. Stanowi świetne uzupełnienie codziennej pielęgnacji włosów i sprawdzi się idealnie do włosów problematycznych, puszących się i przetłuszczających.
Włosy po zabiegu – niby henna nie barwi, ale odzyskały kolor i witalność. Są jakby grubsze, wraca im połysk 🙂
Gdzie kupić?
Wszystkie produkty marki Sattva (nie tylko henny, ale całe mnóstwo naturalnych kosmetyków) dostępne są w sklepie internetowym bombaybazaar.pl. Oprócz kosmetyków różnych marek znajdziecie tam również zdrową żywność. Warto przejrzeć asortyment! Opakowanie henny Sattva Ayurveda kosztuje 34 zł i wystarcza na 2 aplikacje przy średniej długości włosach. Myślę że cena jest bardzo atrakcyjna!
2 komentarze
Świetny efekt! 🙂
O cassii najczęściej czytam właśnie w kontekście tego, że jest to jedna z niewielu rzeczy dających właśnie taki efekt delikatnego pogrubienia włosa – dlatego często polecam ją kiedy o włosową poradę pytają mnie czytelniczki o cienkich i/lub rzadkich włosach. 🙂
PS. Moim zdaniem w tym kolorze jest Ci ogromnie do twarzy!