Niemal 2 lata robiłam podchody do zakupu domowego urządzenia IPL. Czytałam opinie, które były bardzo mieszane i sama już nie wiedziałam czy warto ryzykować czy nie. Z jednej strony rzesza zadowolonych osób, z drugiej te życzliwe, odradzające zakup „to nie działa, lepiej idź na laser”. Na początku przyglądałam się urządzeniom Philips Lumea, których ceny oscylowały wokół 1800 zł, ale w końcu natknęłam na urządzenie IPL marki Remington, które miało podobnie dobre opinie, ale było znacznie tańsze, bo nie przekroczyło 800 zł z wysyłką.
Jakiś czas temu opisywałam swoje wrażenia po 3 pierwszych zabiegach depilacji metodą IPL (KLIK!), dziś powracam z dalszymi wieściami co u mnie od tego czasu się wydarzyło.
Depilacja IPL to temat o którym czytałam wiele. Tych dobrych rzeczy jak i tych gorszych. Na szczęście mam okazję sama się przekonać i dlatego dziś nadszedł czas, aby opisać Wam pierwsze wrażenia po trzech pełnych zabiegach.