Po kilku latach wykonywania hybrydowego manicure, nadeszła pandemia, a wraz z nią – nowy zwyczaj, nałogowego mycia dłoni i dezynfekcji. Nowe zwyczaje sprawiły, że skóra dłoni była regularnie nadmiernie wysuszana i zaczęła alergicznie reagować na hybrydę. Tak po prostu, z dnia na dzień. Myślałam, że to koniec mojej przygody z hybrydami, ale na szczęście sytuacja zakończyła się pozytywnie.
Czytaj dalej…Zapewne część z Was wie, że paznokcie hybrydowe robię regularnie już od bardzo dawna. Przez kilka lat (w trakcie studiów) nawet pracowałam jako manicurzystka i wykonywałam je profesjonalnie, w salonie. Jak się domyślacie, przez te wszystkie lata miałam styczność z wieloma markami – lepszymi jak i mniej udanymi. Nie wyobrażam już sobie powrotu do klasycznych lakierów do paznokci, dlatego cały czas jestem otwarta na nowości i lubię sprawdzać co pojawiło się w ofercie lakierów hybrydowych.
Czytaj dalej…