Puder sypki to kosmetyk bez którego nie wyobrażam sobie makijażu. Tworzy pewnego rodzaju kropkę nad i – sprawia, że podkład trzyma się dłużej a wydzielanie sebum jest pod kontrolą. Sypkie pudry polecam każdemu, niezależnie od rodzaju cery. Spełniają one bowiem jeszcze jedną ważną funkcję – zabezpieczają skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiska czyli np. smogiem czy innymi zanieczyszczeniami powietrza które codziennie lądują na naszej skórze.
Czytaj dalej…Tak ogromny i bogaty wybór kosmetyków i ich kolorów powinien zachęcić nas do małych eksperymentów. Przynajmniej od czasu do czasu, bo dzięki temu możemy odkryć nowe, ciekawe połączenia. Ja tym razem postawiłam na makijaż w odcieniach brzoskwini i burgunda. Taki makijaż oczu będzie dobrze kontrastował z każdą tęczówką. Trzeba jedynie uważać przy zmęczonych oczach i zaczerwienionych spojówkach, bo w tym wypadku cienie mogą optycznie wzmocnić efekt zaczerwienionych oczu.
Podkład to w zasadzie najważniejszy kosmetyk kolorowy. Dzięki niemu nasze niedoskonałości są ukryte, skóra wygładzona, wygląda bardziej świeżo i młodo. To wszystko pod warunkiem, że kosmetyk jest idealnie dobrany do cery. Moje poszukiwanie idealnego podkładu do cery mieszanej/ tłustej od lat kończy się tak samo: wracam do tego samego ulubieńca, żałując wydanych pieniędzy. Ale zawsze się łudzę, że znajdę coś lepszego. Niestety, nie tym razem. Dziś zapraszam na krótkie recenzje i porównanie 5 podkładów, których używałam w ostatnim półroczu.