Dzisiejsza stylizacja – również kolorowa, ale nieco inaczej. Sukienka jest bardzo stonowana – grzeczna, czarno – biała. Wszystkie inne dodatki zaś pastelowe. Trochę bałam się tego połączenia, ale wyszło całkiem OK! Lubię eksperymentować z zawartością szafy.
Sukienka w monstery to jeden z moich ostatnich łupów wyprzedażowych z Solara. Ma bardzo prosty koszulowy krój, ze sznureczkami w pasie. Grzeczna góra zakończona kołnierzykiem powoduje że sukienka świetnie się sprawdzi na lato do pracy. Wykonana jest z wiskozy, co mnie miło zaskoczyło, bo w dotyku przypomina bawełnę, ale jest nieco inna, jeszcze bardziej przewiewna. Muszę przyznać, że Solar mnie już nie raz zaskoczył pozytywnie jakością materiałów. Na pewno będę tam wracać, nie tylko po sukienki. Ostatnio kupiłam jeszcze bluzkę, również jestem z niej bardzo zadowolona. Pokażę w najbliższym czasie. W każdym razie, jeśli szukacie dobrych jakościowo rzeczy, warto zerknąć na aktualne wyprzedaże, bo rzeczy jednak do najtańszych nie należą – po co przepłacać. Poza wyprzedażami często zaglądam do outletu Solara, który jest w Designer Outlet Gdańsk na Przywidzkiej.
Półbuty których użyłam do stylizacji (Vagabond model Sandy) są mega wygodne. Wykonane ze skóry zamszowej, w środku miękka skóra gładka. Świetnie się spisują na długie trasy i na bose stopy. To już kolejna para butów tej marki i kolejne pozytywne zaskoczenie. Jedyny minus – są z delikatnej skóry i będą się szybko brudzić (błękitny kolor to jednak był trudny wybór, ale co ja zrobię, że tak mi się podobały do letnich stylizacji). Ale jeśli w miarę szanujecie obuwie, po każdym spacerze wystarczy przetrzeć je specjalną gumową szczoteczką. U mnie działa, nadal są jak nowe.
Marynarka to bardzo stary zakup z Zary. To jedna z tych rzeczy którą noszę często, na różne okazje, zarówno do spodni i sukienek. Ażurowa torebka kopertówka to łup z Tk Maxx. Mam ją już ponad rok, a dopiero niedawno wyciągnęłam z szafy. Idealna pora na takie torebki! Przyda się też do bardziej eleganckich stylizacji na wesele. Aha, i łańcuszek można schować do środka i trzymać ją w dłoni.
Dajcie znać jak Wam się podoba to połączenie, jestem bardzo ciekawa 😉
