Jeśli miałabym wybrać jeden najsilniejszy trend, który pojawił się w tym sezonie zimowym, wskazałabym welurową kurtkę puchową. Praktycznie każda sieciówka ma taki model w swojej ofercie. Występuje w różnych formach: krótszych biodrówkach lub dłuższych w formie płaszcza. Niektóre oversize, z kapturem lub bez. Jako, że obecne kolekcje bardzo szybko trafiają do outletów, w Designer Outlet Gdańsk znalazłam co najmniej kilka interesujących modeli i to w mocno obniżonych cenach. Jeden z nich możecie zobaczyć w dzisiejszej stylizacji.
Czytaj dalej…Czerwone spodnie wyglądają świetnie w stonowanych stylizacjach, z udziałem klasycznych kolorów jak grafit, czerń czy granat. To są pewniaki, ale też nieco „nudne” połączenia. W tym sezonie czerwień jest dość mocnym trendem, widziałam ją nawet w monochromatycznych stylizacjach od stóp do głów. Nie przepadam za przesadą w żadną stronę, dlatego dziś chciałam Wam pokazać rozwiązanie pomiędzy klasyką a nadmiarem czerwieni. Oceńcie sami jak mi wyszło 🙂
Przez wiele lat byłam przeciwna łączeniu wzorów, ale jak to się mówi – tylko krowa nie zmienia poglądów (w sumie skąd to wiadomo?). Najwidoczniej nie umiałam tego robić. Do łączenia wzorów trzeba dojrzeć, ale też wiedzieć jak można to zrobić. Tym razem połączyłam sukienkę w groszki z płaszczem w kratkę. Zobaczcie co z tego wyszło.
Sierpień jest zdecydowanie bardziej kapryśnym miesiącem niż lipiec, bo pogoda potrafi zmieniać się z minuty na minutę. Zajdzie słońce – przenika nas chłód, wyjdzie słońce – znów się grzejemy. W sierpniu te najlżejsze sukienki zazwyczaj zostawiam w szafie i wracam do bawełnianych modeli, które są równie przewiewne, ale też nieco cieplejsze niż na przykład wiskoza. Dziś chciałam Wam zaprezentować 2 bawełniane sukienki, idealne na tę porę miesiąca.
Niedawno publikowałam wpis o moich pierwszych boyfriendach i dziś chciałam Wam pokazać kolejną stylizację z ich użyciem. Wiem, że te spodnie dzielą społeczeństwo na zwolenników i przeciwników, ale ja się z nimi całkiem polubiłam!
Od czasu mojej metamorfozy cały czas po głowie chodziły mi boyfriendy, którymi “straszyła” mnie Paulina 🙂 I wiecie co? Stwierdziłam, że zrobię kolejne podejście do tematu i postaram się obalić mit, że coś do danej figury nie pasuje. Czy mi się to udało? Zobaczcie same…
Ta czarna spódnica maxi przeleżała w szafie ponad rok. Zawsze szukałam „lepszej okazji” czy też miałam wątpliwości czy aby na pewno dobrze w niej wyglądam… Przy ostatnim przeglądzie szafy stwierdziłam, że muszę posprawdzać rzeczy, które właśnie „czekają na lepszą okazję” i zwyczajnie skomponować stylizacje z ich udziałem. Po to, by przekonać się czy chcę je nosić czy może lepiej się ich pozbyć.
Dzisiejsza stylizacja – również kolorowa, ale nieco inaczej. Sukienka jest bardzo stonowana – grzeczna, czarno – biała. Wszystkie inne dodatki zaś pastelowe. Trochę bałam się tego połączenia, ale wyszło całkiem OK! Lubię eksperymentować z zawartością szafy.
Lubię kiedy strój jest odpowiedni do okazji, dlatego nie zawsze pozwalam sobie na ekstrawaganckie sukienki. Czasami wybieram bardziej „zwyczajny” zestaw, jeśli jest odpowiedni do sytuacji. Zwyczajny w moim wydaniu nie oznacza nudny! Bo czy bluzka w grochy i żółte spodnie można określić jako nudne? 🙂 Dziś zapraszam Was na dwa zestawy najbliższe memu sercu 🙂 Jeden – do pracy, drugi po pracy.
Jak ubrać blogerkę modową, czyli słów kilka o akcji metamorfozy w Designer Outlet Gdańsk
22 czerwca, 2018W ostatnim czasie sporo razy zapraszałam Was na Instagram Designer Outlet Gdańsk, bo właśnie tam rozgrywała się akcja metamorfoz pomiędzy mną, a dobrze Wam znaną blogerką modową – Kapucziną. Jeśli mimo to przegapiliście na Instagramowym Stories naszą zabawę – nic straconego, jeśli wejdziecie w profil są zapisane nasze relacje w profilu, więc można obejrzeć nasze trzytygodniowe zmaganie od samego początku! Dziś nadszedł czas na zaprezentowanie efektu finalnego.